Najnowsze wpisy, strona 42


mar 08 2004 ech...dziń kobit...
Komentarze: 4

no tak... można było się tego domyśleć... wszyscy się cieszą... tylko jak zwykle przygnębiona...a czemu? phi... powodówjest mnóóstwo... po pierwsze moi chłopcy z klasy... nie wykazali się żadną inicjatywą ani inteligencją... i poprostu dzisiejszy dzień kompletnie olali... nawet biedne nauczycielki by nic nie dostały...gdyby nie nasza wyrozumiała i wqrzona tą sytuacją pani basia... która niestety nie jest naszym wychowawcą... a szkoda... bo tamta to spoczęła na laurach i zamiast coś dołorzyć doradzić...pomóc...to tylko kase bierze dodatkową : tak więcypani barbara...pożyczyła nam pieniędzy trochę i się uzbierało na kwiatki dla nauczycielek noi jakieś tam ciasta na poczęstunek...co prawda nawet ich nie widziałam bo one dla nas przeznaczone nie były...tak więc wróciłam do domu z kwitkiem bez brzucha pełnego pączków itp. i bez prezenciku :(
ale na gg mnie sie humorek poleprzył bo oto koledzy z gg udowodnili mi że istnieją jeszcze prawdziwi mężczyźni...
poza tym... strasznie mi głupio dzisiaj było...dookoła pełno zakochanych par...każda dziewczyna w jednej ręce trzymała tulipanka albo innego kwiatka...zaś w drugiej ściskała rękę swojego ukochanego chłopaka...
aż się serce kraje...ja taka sama niczym sierotka tylko bez krasnali...

anioleq-1 : :
mar 06 2004 iść i już nie wrócić...
Komentarze: 5

moje oczy pełne łez...
spływają po policzkach niczym kamienie...
rania mą dusze...
 wszystko co robie jest złe...
zapominają ci na których najbardzej mi zależy...
ale to ja ich ranię...
to ja sprawiam ból...
na mojej drodze zawsze są przeszkody...
nie ma szczęścia bez granic...
nawet moja miłosc nieodwzajemniona...
:(

anioleq-1 : :
mar 05 2004 znamy się tylko z widzenia, a jednak łączy...
Komentarze: 4

dzieje się ze mną źle... oj bardzo... bary jakies zaczynam oglądac : ale kit z tym... chciałabym wam napisac coś o mojej miłości... otórz na imię ma Tomek (ślicznie wiem) i jest w moim wieku... jest szatynem... oczków nie znam :( bo się aż tak blisko z nim nie widziałam ;) wysoki... przystojny... ma piękny uśmiech... normanie powalający... i jest bardzo mądry... zakochałam się w nim właściwie z dnia na dzień.. całkiem spontanicznie... to chyba ten jego wzrok i uśmiech powalił mnie na nogi...kocham go i jestem tego pewna... bo po moich przejściach już wiem jak naprawdę wygląda miłość choćby ta nieodwzajemnina... nie mam zielonego pojęcia go on do mnie czuje... czy w ogóle coś czuje...
czasem kiedy go nie widzę przez dłuższy czas... tęsknię za nim... ale kiedy go zobaczę... mam te słynne motylki w brzuszku... i jestem poprostu happy :D

"...przez ulicę szeroką jak rzeka usmiechamy się czasem do siebie..."

anioleq-1 : :
mar 05 2004 *łaał...
Komentarze: 1

oj... nawet żem nie zauwazyła...że poprzednia notka to była 100 :)) fajnie... troche zdołowana... ale spoko... poza tym nie zauważyłam również tego że na moim liczniku jest już przeszło 1000 :))) normalnie strasznie się cieszę... i jeszcze, coraz częściej zdarza mi się słyszeć pochwały na temat mego bloga :)))) to także mnie cieszy...
a wracając do codziennych problemów to chyba zaczynają "odpływać" mam trochę lepszy humor... choć dzień zaczął się wręcz katastroficznie : ale nie chce mi się już o tym pisać...

anioleq-1 : :
mar 02 2004 *ciąg dalszy nastąpił ...
Komentarze: 9

aaaaaaa... moje zycie zaczyna się walić... czuję to... z każdej strony... w szkole coraz gorzej... ja nie wiem jak ja sobie poradze... nawet testy próbne mi nie poszły... a tak bardzo liczyłam na nie...że może chociaż to mi wyjdzie... :( już sama nie wiem co się ze mną dzieje... kupiłam sobie paczkę fajek... już dawno u mnie nie było takiej rzeczy... mam nadzieję że to mi pomoże wyjść z dołka...niestety ON chyba nie lubi dziewczyn które palą... nie dziwie się... ale i tak go kocham... już nie ważne czy ze wzajemnością... tylko jego widok jest już w stanie mnie pocieszyć... 
wiem że znów zachowuję się jak zwykła małolata... ale ja już nie potrafię sobie radzić z moimi problemami...
a to pogrąża mnie jeszcze bardzej ...

anioleq-1 : :