mar 02 2004

*ciąg dalszy nastąpił ...


Komentarze: 9

aaaaaaa... moje zycie zaczyna się walić... czuję to... z każdej strony... w szkole coraz gorzej... ja nie wiem jak ja sobie poradze... nawet testy próbne mi nie poszły... a tak bardzo liczyłam na nie...że może chociaż to mi wyjdzie... :( już sama nie wiem co się ze mną dzieje... kupiłam sobie paczkę fajek... już dawno u mnie nie było takiej rzeczy... mam nadzieję że to mi pomoże wyjść z dołka...niestety ON chyba nie lubi dziewczyn które palą... nie dziwie się... ale i tak go kocham... już nie ważne czy ze wzajemnością... tylko jego widok jest już w stanie mnie pocieszyć... 
wiem że znów zachowuję się jak zwykła małolata... ale ja już nie potrafię sobie radzić z moimi problemami...
a to pogrąża mnie jeszcze bardzej ...

anioleq-1 : :
04 marca 2004, 17:59
Wszyscy faceci nie lubia gdy dziewczyna pali, mimo że oni wypalają dziesiątki papierosów, i gdzie to równouprawnienie :) Powiem szczerze że fajki to chyba nienajlpeszy sposób na poprawienie humoru , przynajmniej jeśli chodzi o przyszłość :) Pozdrawiam :) Aha i zapamiętaj, że z każdego doła prędzej czy później się wychodzi, więc don't worry :)
naamah (odnośnie komentarza u m
04 marca 2004, 14:38
Pomyliłaś pojęcia ;) Nie uważam Ciebie za niekobiecą (bo jak wiadomo nie mnie to osądzać, a już na pewno nie na postawie tak skąpego przekazu jak notki na blogu), tylko palenie jako czynność ;)
03 marca 2004, 21:25
Ha, ja też nie lubię dziewczyn, które palą - to niekobiece :)
Tequila
03 marca 2004, 20:17
Olka!!!!jak Cie dorwę to Cie pobiję!! Miałaś nie palić!! wrrrrr!! Hmm...a egzaminami sie nie przejmuj..innym poszlo gorzej, np mi... =]
sarah_connor
03 marca 2004, 12:02
pamietaj ze paiperosy to nie rozwiązanie tez mialam taki okres, ze myslalam ze one rozwiaza moje problemy, ale tak nie było
02 marca 2004, 23:04
Aniolq nie martw sie , egzaminy probne nie sa zawsze odzwierciedleniem wlasciwych egzaminow A cio do chlopca to jezeli nie lubi palacych dziewczych , Ty cholero jedna czemu wracasz znowu do be be nalogu ?, mialas rzucic zobaczysz jak Cie spotkam to dostaniesz;))
02 marca 2004, 22:40
mi tez probne nie poszly...trno...terazmusi byc tylko lepiej no a poza tym mowi sie ze probne zawsze sa trudniejsze...a tapaczka fajek to nie zbyt dobry pomysl;/ a z reszta i tak bedziesz robiila co chcesz...
02 marca 2004, 19:16
nie umiem pocieszać i radzić, zrobisz jak będziesz chciała. najlepiej się weź za siebie i miej wszystkie problemy w dupie, się nie przejmuj. a egzaminy próbne muszą źle pójść żeby nie spocząć na laurach (tak sobie tłumaczę, bo mój wynik... kiepski)
Vilia
02 marca 2004, 18:08
Mi też testy próbne nie poszły (szczególnie matematyczno-przyrodnicze), ale się tym zbytnio nie przejmuję. Ty też się nie martw. Może teraz jest źle, żebyś, jak będzie już dobrze potrafiła to docenić. Pamiętaj, że nic nie dzieje się bezcelowo.

Dodaj komentarz