Archiwum czerwiec 2004


cze 30 2004 podsumowanie czerwcowe...
Komentarze: 3

ogólnie czerwiec był...udany.
najlepszy dzień...dzień wiktorowej imprezy/
najlepsza noc...ta noc właśnieu wiktora.
w szkole udało mi się...dotrwać do końca!
w domu było...na luuuzie.
w uczuciach przede wszystkim...nagła zmiana.
porażka której nie zapomne...upiłam sie za bardzo.
najlepsze wagary...oczywiście z przyjaciółkami :)
kocham teraz...macka?
a przed miesiącem...tomka?
najweselsza chwila...prawie wszystki chwile spędzone na imprezach :)
najczarniejsza z chwil...ich rozmowa.
czy coś się w moim zyciu zmieniło...?  hee głupie pytanie...
tutaj daje link do podsumowania które było w poprzednim miesiącu... tutaj

anioleq-1 : :
cze 29 2004 szanuj ziemię tak jak siebie... kwiaty tobie...
Komentarze: 3

koniec...uzalania się nad sobą...kolejna impreza... kolejny pretekst żeby pić...tym razem nie bylo jej... a był on... wymiana spojrzeń to wzystko na co mogłam i chciałam sobie pozwolić... nie chce żeby później gadali że sie wpieprzam gdzieś gdzie nie trzeba... ale był taki miły dla mnie... to dobrze... przynajmniej jeszcze mnie lubi... przyjaciół z nas moze nie będzie... ale kolezeństwo wystarczy...
upiłam się troche... no bo przeciez troche trzeba... ogólnie impreza fajna... o tym że w ogóle idę na tą imprezę właśnie wczoraj, dowiedziałam się praktycznie 5 minut przed imprezą... ale co tam...
ważne że już wiem co ze mną jest... i co powinnam robić dalej... poprostu odejdę na bok i spokojnie poczekam... na kogos kto będzie odpowiedni...
I can change, I can...

anioleq-1 : :
cze 26 2004 just forget me now...
Komentarze: 2

to juz koniec... nie tyle że szkoły... ale poprostu koniec wszystkiego co mogło mieć kiedyś swój piękny początek... impreza udana... zajebista wręcz... gdyby nie on i ona... wiedziałam że wszysto musi się kiedyś zaprzepaścić... wszystkie moje nadzieje nigdy nie miały sensu... ale tylko jedno pytanie mi w głowie siedzi... dlaczego zawsze ja...? czemu wszyscy tak często mnie ranią... nie to za lekkie słowo... poprostu niszcza moje zycie... zaśmiecają swoimi głupkowatymi uśmieszkami, spojrzeniami...
mój początek wakacji... które miały być takie zajebiste...
:(

anioleq-1 : :
cze 23 2004 utopię smutki w butelce wódki...
Komentarze: 8

bezsensologia... oto dziedzina nauki która aktualnie, idealnie opisałaby moje zycie...
z codziennych wiadomości:
w piatek jest impreza...maciek też będzie...
chrabaszcze atakują!!
w piątek koniec rokuu szkolnego! jeaa...
dziś jest dzień tatuusia...
z tych wszytskich wiadomosci najwazniejsza to ta że jest impreza... na działce... ciekawe czy zostanę olana szerokim sikiem przez maćka...?
ps.tytuł notki jest z wyprzedzeniem...

anioleq-1 : :
cze 21 2004 mam oczy tylko dla ciebie...
Komentarze: 5

Jeszcze obok ciebie moje ramię
A jednak szukamy się
Może nie pójdziemy już razem
Słowa z wolna tracą swój sens

"Zatem u młodzieży miłość nie w sercu,
ale w oczach leży ?"

anioleq-1 : :