Archiwum czerwiec 2004, strona 1


cze 19 2004 knock'in on a heaven's door...
Komentarze: 3

jeden festyn juz mam za soba... i powiem że było poprostu zajebiście... nie piłam za duzo... ale piłam... poznałam kilku ziomków z którymi nie miałam zbytnio kontaktu... noi widziałam maćka... ręki juz nie powinnam do końca zycia myć... ale jednak nie... bo wydawało mi się... ze mnie troche olewał... nie dosyć że stał do mnie tyłem to jeszcze poszedł do jakieś dziewczyny... i cały roześmiany się oglądał... a ja się czułam wręcz wysmienicie :/
po tym juz miałam ochote tylko pić... noi tak zrobiłam upiłam się z ewelinką jak się należało.. nam juz od dawna... a jego widziałam jeszcze później pare razy... coś chyba krzyczał do mnie... ale już mi to zwisa... olał mnie i tego nie wybacze... jak on mi tak ja jemu...
ogłaszam więc wszem i wobec... z nim już koniec... żadnych miłosci do... przynajmniej początku wakacji... mam tylko nadzieję że go dzisiaj nie zobaczę... bo z moich postanowień kicha wyjdzie... przyjrzałam się mu... i jest naprawde śliczny... :(

anioleq-1 : :
cze 17 2004 ukradł serce mii...
Komentarze: 5

no to szkoła się skończyła... 6 z angielskiego nie mam... ale cóż... przecież się nie powiesze...
poza tym czekają mnie od jutra trzy upojne/upijne dni mojego miasta... mam taką cichą nadzieję że sobie trochę odżyje i odkupię te wszytskie grzechy... czyli siedzienie u nudzenie się w szkole... katorga...:
będę wiec:
pić...
bawić się na festynie...
cwalac się po mieście...
śpiewac na koncertach.. bo przecie lady punk bydzie ;]
podrywac brzydali...
noi moze palić... :P
noi jeszcze raz pić... tak dla przyzwoitości...
możliwe że przez te trzy dni zgorsze się bardzej niz przez całe 10 miesięcy... ale co tam... żyje sie raz!


anioleq-1 : :
cze 16 2004 and just say what is on my mind...
Komentarze: 7

no to juz po ptokach... wyniki sa... nie powiem bo mnie wcale nie zadawalają :/ powiedzmy że 70 punktów, no ale nieważne...
poza tym dzisiaj się poprawiałam z angielskiego na 6 ... noi nie wiem co mi z tego wyszło... no ale to też niewazne...
jedyna rzecz jaka sprawia uśmiech na mojej twarzy to rozmowa z mackiem przez gg... szkoda tylko że gg nas łączy... tylko gg... nic wiecej... w sumie to chciałabym sobie tak popatrzec na niego... no ale co poradzę... przeciez sie z nim nie umówie...?
a tak w ogóle to juz mi wszytsko zwiiisa wszeelkim zwiseem... szkoła juz odeszła... w daal siną daal... teraz tylko na nim mi zależy...
:(

anioleq-1 : :
cze 14 2004 nie tak miało być...
Komentarze: 5

ok... koniec z tymi czułościami... obiecuję ze więcj się nie zakocham :
z jednej strony t. z drugiej m. i sama nie wiem kogo podziwiac... na kim bardzej mi zalezy...
ta dziewczyna co się z umówiła z m. jest okropna... ona mi beszczelnie mówi "cześć"!! i jeszcze z jakim usmiechem na twarzy... mam jej dosyć... w ogóle ta cała impreza tak mi namieszała w zyciu... w uczuciach... w głowie chyba najbardziej...
poza tym to moja srednia taka niska :( jutro wyniki z egzaminów... i potrzebuje 30 zł. do środy na karte :(
niech mi ktoś znajdzie złoty środek na wszystkie problemy...

anioleq-1 : :
cze 13 2004 i co teraz...?
Komentarze: 5

napisał do mnie... bawiliśmy się w chowanego przez gg... głupie... wiem... nic nie poradzę... niby powinnam się cieszyć... ale jakoś nie potrafię... o wiem że jest jeszcze ona... ta druga :/ i to z nią się przecież spotkał... nie ze mną...
moze on uważa mnie tylko za koleżankę... to pogadania jak mu się nudzi... ale ja nie chce żeby tak było... myślałam że moze coś więcej z tego będzie...
patrząc na podsumowania tego tygodnia... to straciłam juz nadzieje na wszystko... co mogłoby mi się jeszcze udac... poza tym podejrzewam ze w poniedziałek będą wyniki z egzaminów :/
cholera... nastepna depresja...
masz oczy barwy kory rajskiego drzewa do którego owocu juz nie sięgam...

anioleq-1 : :