Archiwum sierpień 2005


sie 31 2005 kiedy z serca płyną słowa, uderzają z...
Komentarze: 3

wrocilam wczoraj, ale jakos nie mialam sił zeby zebrac myśli... no wiec przyznam się już gdzie byłam :P a bylam na pielgrzymce.. nie wiedzialam zupełnie co mnie tam czeka, bo to moj pierwszy raz... ale opłacało się.. nie dosyć, że zmieniły się moje poglądy na niektórye tematy, i myśli, i już mam nieco bradziej poukładane w głowie, to jeszcze poznałam wielu wspaniałych ludzi.. szczególnie tych z płóci przeciwnej.. ;) bylo cudownie, ten taniec - manuet - i ci niektórzy nie-przypadkowi faceci, ta miejscówka-palarnia, gdzie poznałyśmy Ich - tych których do dzisiaj wspominamy na prawie kazdym kroku, nocne symfonie wykonywane przez chrapiące towarzystwo starszych pań, kupowanie pamiatek, wszystkie siary i smiechy i teksty przy których nie dało się nudzić, to chodzenie, nawet przy bolących nogach i zupełnym braku sił, trwanie w milczeniu, śpiewanie, rozmawianie, wspominanie, tęsknienie.. no poprostu wszystko... już ciężko mi się bez tego żyje.. tego było mi trzeba, to taki wiatr który teraz wieje w moje żagle i nadaje mojemu życiu inny być może lepszy kierunek, jak narazie nie ma pustki, jest uczucie z którym jest łatwiej...
cieszę się i chce zeby tak zostało..

anioleq-1 : :
sie 22 2005 ostatnie dni wakacji spędzam na "majorce"...
Komentarze: 5

wyjeżdzam.. chociaz wlasciwie to wychodze.. na tydzien. wroce jak bede i takie tam... niby nie chodzi o to zeby się dobrze bawić, ale ja mam taki zamiar... w duchu "umartwiania się" (rety jestem coraz bardziej pobozna) będą milo spedzac czas.. (ale to brzmi bez sensu) ale nie wazne..
zyczcie mi udanej drogi i zebym wytrzymała ;)

anioleq-1 : :
sie 11 2005 sratatata ;]
Komentarze: 6

od wczoraj mam już siedemnaście lat, przede mną cały świat, przede mną caly zycia szmat...
urodzinki byly...i świeczki i tort, i zdmuchiwałam świeczki wraz z życzenim... bylo objadanie i prezenty tez byly.. udane :)
tak więc stara się robie.. jaa ciee kreecee jaka ja staara.. ;]

anioleq-1 : :
sie 06 2005 you're just too good to be true...
Komentarze: 7

leń ze mnie. wiem. ale ja z tym walcze. tu widac skutki walki... wreszcie zawiatłam ;)
niedługo najpiękniejsza data w roku - 10 sierpnia. pewnie okaże się jednym z gorszych dni w zyciu, no ale.. to zawsze jakis sentyment.. w koncu taka data trafia sie tylko raz na rok.. i jeszcze sprawia ze czuje sie starsza, co niekoniecznie widac, według innych... :P no ale o tym pozniej.. jak mi sie bedzie chcialo oczywiscie...
poza tym, widze te oczy, te piękne, zielone, dostrzegam w nich głębie i już rozumiem znaczenie słów "gdy patrze w twoje oczy zaczyna się dzień" czy można się zakochać w ludzkich oczach? nie znając ich właściciela... choć nie powiem bo ogólnie cały właściciel jest godny milości niewieściej, ale tylko zewnętrznie... ale nie. pasuje mi tak jak jest teraz. nie chce znać choćby Jego imienia.. i wieku moze lepiej tez nie, bo moze by mi przeszlo ;]

anioleq-1 : :