cze 23 2004

utopię smutki w butelce wódki...


Komentarze: 8

bezsensologia... oto dziedzina nauki która aktualnie, idealnie opisałaby moje zycie...
z codziennych wiadomości:
w piatek jest impreza...maciek też będzie...
chrabaszcze atakują!!
w piątek koniec rokuu szkolnego! jeaa...
dziś jest dzień tatuusia...
z tych wszytskich wiadomosci najwazniejsza to ta że jest impreza... na działce... ciekawe czy zostanę olana szerokim sikiem przez maćka...?
ps.tytuł notki jest z wyprzedzeniem...

anioleq-1 : :
24 czerwca 2004, 22:19
Za kilka godzin piątek - to będzie emocjonujący dzień, prawda? Baw się dobrze :)
24 czerwca 2004, 16:05
sama masz zamiar tą butelkę opróżnić? Czy ktoś Ci pomoże? :P heh...a my chyba nic nie robimy...tzn ja nic na ten temat nie wiem..ale ja nigdy nie wiem =]
24 czerwca 2004, 15:53
wyjadę znów z moją filozoficzną teorią: jeżeli z maćkiem teraz nic nie wypala, to albo wypali później, ale to nie on będzie twoim męzem :P( tzn. chyba nie był ci pisany)
24 czerwca 2004, 09:15
mam nadzieje że ta imprezka wypali i będziemy sie dobrze bawić. I zobaczysz z Maćkiem będzie OK
Vilia
23 czerwca 2004, 23:29
życzę żebys się dobrze bawiła, ja tez mam imprezę, ale szczerze mówiąc nie mam ochoty iść...
23 czerwca 2004, 22:29
życze udanej imprezki... ja będę sie bawić i chlać przez trzy dni, jutro, w piątek i w sobotę. moje kochane klasowe wariaty z którymi sie rozstaję są warte mega kaca =]
Asiulek
23 czerwca 2004, 21:48
:) no to milego wieczorku Buziaki :*
Młody_15
23 czerwca 2004, 21:48
Tez ide na impreze w sobote..i tez bede topic smutki :(

Dodaj komentarz