cze 29 2004

szanuj ziemię tak jak siebie... kwiaty tobie...


Komentarze: 3

koniec...uzalania się nad sobą...kolejna impreza... kolejny pretekst żeby pić...tym razem nie bylo jej... a był on... wymiana spojrzeń to wzystko na co mogłam i chciałam sobie pozwolić... nie chce żeby później gadali że sie wpieprzam gdzieś gdzie nie trzeba... ale był taki miły dla mnie... to dobrze... przynajmniej jeszcze mnie lubi... przyjaciół z nas moze nie będzie... ale kolezeństwo wystarczy...
upiłam się troche... no bo przeciez troche trzeba... ogólnie impreza fajna... o tym że w ogóle idę na tą imprezę właśnie wczoraj, dowiedziałam się praktycznie 5 minut przed imprezą... ale co tam...
ważne że już wiem co ze mną jest... i co powinnam robić dalej... poprostu odejdę na bok i spokojnie poczekam... na kogos kto będzie odpowiedni...
I can change, I can...

anioleq-1 : :
29 czerwca 2004, 21:46
Popieram Vilię :)
Vilia
29 czerwca 2004, 13:21
bądź cierpliwa, szczęście na pewno nadejdzie.
29 czerwca 2004, 12:08
Użalanie sie nad sobą jest be! Zdecydowanie!

Dodaj komentarz