Komentarze: 2
Tak, piękne jest zycie, szczególnie kiedy twój komputer od ponad tygodnia jest poza twoim zasięgiem, a wraz z komputerem - internet i wszystkie jego dobrodziejstwa... jednym, słowem, poraz kolejny odcięli mnie od świata, tym bardziej ze skończył mi się tak jakby "czas" na komórce... nie chce mi się bardziej w to zagłębiac i wam tłumaczyc ;)
Noi taki własnie trafem bardzo często nawiedzam moją Ewelinkę i siostrę żerując na ich kompach, sasasasaa...
moim życiu tyyyle się działo ciekawych rzeczy... i mialam tyyle do napisania, a w sumie jak przyszło co do czego to nie mam o czym pisac... dziwne.. o! moja kolezanka ostatanio powiedziała ze ja zachowuję się dziwnie... dziwaczeje jednym słowem... więc jest bardzo sympatycznie, ale nie zniechęcajcie się do mnie tak prędko ;)
Musze się pochwalić, przeczytalam książke Paulo Coleho "11 minut" noi mówie, że jest poprostu geniaalna, pomijając niektóre wątki nieco erotyczne... ;) ale jest git naprawde warto sobie poczytac
ps.czy ja naprawde dziwaczeje?!