Archiwum maj 2004, strona 3


maj 11 2004 bzz...
Komentarze: 7

dziś była wycieczka... kuul...
byłam we Wrocławiu...
byłam też w Barze... tym reality...
zgubiłam się gdzieś na jakimś placu...
nie wiedziałam jak wyjść z pizza hot... pani musiała mi pomóc... :/
zjadłam duuzo słodyczy ...
śpiewałam... fałszowałam...
w autokarze sidziałam chyba w każdym możliwym miejscu...
troszeczkę spałam...
miałam pić %... ale nie piłam :(
mało kasy wydałam...
fajnie się bawiłam w towarzystwie mojej głupiej klasy ;]
ogólnie było kuulowooo... stwierdziałm że moja klasa jest najgłupszą z możliwych klas na świecie... pomysły jakie przychodzą do głowy moim kolegom przechodzą najgorsze domysły....
a tak na marginesie... symbioza z wirusami jednak możliwa nie jest ://

anioleq-1 : :
maj 09 2004 crazy in love...
Komentarze: 8

co za dni...cały czas są takie smutne... bez jego :(
nie wiem czemu ale za nim tęsknię... przecież w sumie on wcale nie nalezy do mnie... : juz sama z tego wszystkiego głupieje... we wtorek jadę do wrocławia na tę panoramę racławicką... oczywiście za darmo ;] tylko najgorsze to to że myslałam że na tę wycieczke on tez pojedzie... a tu dupa... on wraca dopiero w środę... ale cóż... jakoś to przeżyć będę musiała...
cała moja klasa na jednej wycieczce... hmmm.. mam nadzieję że to chociaż poprawi mi humor...
dawno nie piłam... trzeba będzie to nadrobić... może na wycieczce sie uda... może sobie wreszcie zapale... to będzie fajka pokoju ;) hyh... może mi humor się poprawi... kto wie... teraz i tak tylko czekam do czwartku... albo może do piątku... bo wtedy go może zobacze...
ps. na kompie mam qrwa pełno wirusów... ale już nie chce mi się ich usuwać... nauczyłam się z nimi zyć w zgodzie...poszłam na kompromis... one mi nie zawadzają... a ja ich nie usuwam ;]

I am crazy in love raight now...

anioleq-1 : :
maj 07 2004 promyk słońca...?
Komentarze: 6

już po egzaminach - torturach... ten temat uważam za qrwa zamknięty ... nie chce mi sie do niego wracać...
poza tym wczoraj oblewałam wszystko co mi tylko do głowy przyszło...
to że nie byłam u spowiedzi...
to ze nie jade na wycieczke :(
to że jego nie będę widzieć bite pięć dni :(
to że było mi smutno...
to że egzamin mi nie poszedł ...
to że siedziałam obok wiktora i dzięki niemu miałam ponad połowę dobrze :D
no ..nie wszystko było oblewane z uśmiechem... ale mówi sie trudno... wazne że było :P oczywiście jednym tylko piwem... tak zeby humor ten jebany poprawić... bo przecież teraz to tylko czekać w fotelu bujanym na starośc... albo na jego... aż wróci :)

twój wzrok jak promyk słońca przeszywa me serce...

anioleq-1 : :
maj 05 2004 milczenie owiec...
Komentarze: 9

nie będę pisac nic... oprócz tego że poszło mi fatalnie... qrwa trudne było... o jakieś modzie... niby mam wszytsko... ale pewnie wszystko źle...
bzzz... odlatuje mi liceum spod nosa :
don't you cry tonight... i still love you...

anioleq-1 : :
maj 03 2004 źródłem stajesz się mojej radości...
Komentarze: 7

dni... boże jakie puste... niby się coś dzieje... ale to wszystko takie głupie i oczywiste... po egzaminach wracam do nałogu... bo już nie mogę wytrzymać... ciągnie mnie cholera... nie spodziewałam się : ale cóż...
zaczynam sie bać... środa i czwartek dniami mojej powolnej smierci... coś mi się zdaje że te egzaminy mi nie pójdą najlepiej... boję się strasznie... buuu... niech mnie ktoś mądry i inteligentny zastąpi ... oo o bomba pomysł ;] dobrze zapłacę... obiecuję... zrezygnuję z piątkowego piwa... ;] tytlko niech mi ktoś pomoże i napisze za mnie... dozgonna wdzięczność... 
a tak w ogóle to chciałabym pojechac na wycieczkę... na którą on jedzie... ale qrwa za późno mamie powiedziałam i kasy nie miała... kiszka wyszła... bo teraz to ja już moge o nim zapomnieć ...
:(

anioleq-1 : :