Komentarze: 5
zmieniam szablon... i teraz wlaśnie takie bedzie moje podejście do zycia... co masz zrobic dzisiaj zrób jutro ;] zobaczymy jak dlugo tak wytrzymam, liczy sie fakt ze cos sie zmienia... nie wiem czy na lepsze...moze...
co do Niego... to On w sumie juz nic ale za to jego, ukochanych zapewne, kolegów to mam juz dośc... poprostu uszami mi wychodzą te ich spojrzenia, uśmieszki, teksty...ble przez to aż już do szkoly chodzić mi sie zupelnie odechciewa, pomijając naukę, poprostu zaczynam fiksowac... :/
tak na marginesie to zapomnialam wam sie pochwalić ze wygralam komplet bielizny z gazecie ;] wiem wiem jestem super...
ps. tytul notki bynajmniej nie jest przypadkowy, bardzo zgadza sie z tym co teraz sie dzieje, az mi sie nieodbrze robi :