Komentarze: 2
siedzę... i myślę... a właściwie to się uczę... zrobiłam sobie króciutką przerwę... tak więc stwierdzam że mogłabym jutro nie iść do szkoły... było by fajnie... ale niestety musze.. po pierwsze mam poloneza, a po drugie... po drugie to mam klasówkę z fizyki :( można powiedzieć że umiem... [w końcu mam korepetycje : bo chcę iść na mat-fiz] ale czuje taką niepewnośc... że jednak cos mi nie pójdzie i będzie klapa... prosze was tylko o jedno... zyczcie mi szczęścia... a ja wam nie podziękuję [żeby nie zapeszać;)]