Archiwum 07 maja 2004


maj 07 2004 promyk słońca...?
Komentarze: 6

już po egzaminach - torturach... ten temat uważam za qrwa zamknięty ... nie chce mi sie do niego wracać...
poza tym wczoraj oblewałam wszystko co mi tylko do głowy przyszło...
to że nie byłam u spowiedzi...
to ze nie jade na wycieczke :(
to że jego nie będę widzieć bite pięć dni :(
to że było mi smutno...
to że egzamin mi nie poszedł ...
to że siedziałam obok wiktora i dzięki niemu miałam ponad połowę dobrze :D
no ..nie wszystko było oblewane z uśmiechem... ale mówi sie trudno... wazne że było :P oczywiście jednym tylko piwem... tak zeby humor ten jebany poprawić... bo przecież teraz to tylko czekać w fotelu bujanym na starośc... albo na jego... aż wróci :)

twój wzrok jak promyk słońca przeszywa me serce...

anioleq-1 : :