*wciąż zakochana...
Komentarze: 4
dziś wyjątkowy dzień... bo tak... w końcu zdarza się on raz na cztery lata... i powinno się z tej okazji dziać coś niezwykłego...
powiedzmy że się działo :) widziałam JEGO i poprostu czuję się o wiele wiele lepiej... cały czas mam przed oczami jego spojrzenie i ten uśmieszek mmmh... wiem że jestem głupia... i zachowuję się jak jakaś małolata... bo zamast działać to ja się upewniam czy to aby napewno na mnie ten wzrok był skierowany??
ale ja już osobiście nic na to nie poradzę... poprostu tak już bywa kiedy się zakocham... jestem poprostu zupełnie innym człowiekiem... mój humor potrafi się zmieniać z minuty na minutę... a to wszystko nie jest niestety zalezne ode mnie :
Dodaj komentarz