tylko nie mów tego mi... niegdy nie m.ów...
Komentarze: 5
boże jak ja się czuję kiedy przechodze obok niego... kiedy widze jego wzrok zwrócony w moją stronę aż mam dreszcze... odrazu uciekam daleko... wraz z moim humorem który zupełnie odlatuje... chciałabym móc mieć jego przy sobie... lecz z drugiej strony wiem że to niemożliwe... coś się stało między nami... niby nic nie było... tylko rozmowy na gg noi na tych imprezach.... szczególnie tej jednej...kiedy go poznałam... był taki fajny...? nie wiem poprostu idealny... a później ta cisza... i dziwna niechęć do siebie... nie wiem czemu tak się stało... ale ostatnio słyszałam plotki na mój temat... : pierwszy raz ktoś puścił na mnie plotkę... czuję się ble... tego nie dla się opisać... taka pusta w środku... jakby ktoś wyrwał częśc mnie i wyrzuciła gdzies na jakimś śmietnisku...
ale wiem że nasze drogi się rozeszły i nigdy się nie spotkają... nawet gdybyśmy tego chcieli...a to wszytko przez te jedną osobę... i przez moje pijaństwo...
Dodaj komentarz