sie 31 2004

podsumowanie sierpnia


Komentarze: 4

ogólnie sieprpień był... nudnawy.
najlepszy dzień...głównie soboty spędzane w kolorze*.
najlepsza noc...jedna z tych w kolorze
w wakacje udało mi się...właściwie to nic
w domu było...całkiem spokojnie
w uczuciach przede wszystkim...fatalnie
kocham teraz...ciągle jego
najweselsza chwila...wczorajsze chwile z eweliną
najczarniejsza z chwil...wszystkie w których widze jego
czy coś się w moim zyciu zmieniło...? tak... jestem smutniejsza... :(
* - kolor to taki jakby klub dyskotekowy
ps. a jutro koniec świata :(

anioleq-1 : :
31 sierpnia 2004, 22:09
a tak koniec sświata ... fajnie będzie... ach te złudzenia... ;) a tak poważnie to zajebiście się boję jutrzejszego dnia...
31 sierpnia 2004, 22:09
a tak koniec sświata ... fajnie będzie... ach te złudzenia... ;) a tak poważnie to zajebiście się boję jutrzejszego dnia...
31 sierpnia 2004, 18:54
moje też były wyjątkowe :) a jutro to tylko 1 września :P
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
31 sierpnia 2004, 17:53
moje wakacje byly naprawde wyjatkowe:)

Dodaj komentarz