sty 06 2004

no dobra...


Komentarze: 4

no dobra...moze i macie racje...że bloga powinnam pisać dla siebie nie dla innych...ale jakoś dziwnie się czuję jeśli nie komentów... bo chociaż wiem że czytało je ponad 300 osób to są tak beznadziejne... że nie warto nawet na nie patrzeć..zlikwiduję to o tym żebyście komentowali (ten napis nad księgą). Ale tak na przyszłośc nie piszcie mi "dodam cię do linków jak chcesz tylko..." bo nie lubie czegoś takiego... jak chcecie mnie mieć w linkach to mnie miejcie tylko mi nie piszcie co muszę zrobić... żeby tak bylo... :\

mimo wszystko chiałabym podziękować wszystkim którzy to wstąpili choćby na chwile bo to właśnie dzięki wam mój licznić przekroczył juz 300 :)

anioleq-1 : :
do true...anioleq
07 stycznia 2004, 20:53
ja nie mam nikogo w dupie kto czya mój blog... szanuje ciebie, bo masz siły czytać moje bazgroły ...
07 stycznia 2004, 18:41
aaaaaaa to sorry :) mam wrażenie, ze i tak masz mnie w dupie... heh Przeczytałam twoje całe archiwum :]
do true anioleq
07 stycznia 2004, 15:32
ale właśnie chodzi o to że ja mam licznik który liczy ile różnych osób tu bylo... liczy się tylko każda nowa osoba...
06 stycznia 2004, 22:27
300 hmmm...tylko odlicz ile razy sama wchodziłaś itp bo to chyba też się liczy :P hehe I tak bym się dała do linków (dodam jak będę miała wolny czas) i nie chodziło o to co ty masz zrobić zeby w nich być... chciałam ci dać radę, bo widzę że się przejmujesz komentarzami, wiadomo, że miło jest gdy ktoś cię docenia, twoją pracę i wkład w bloga, ale chyba nie o to tylko chodzi :) No dobra, wiem, że mam skłonności by kimś dyrygować i przepraszam jeżeli cię w jakiś sposób uraziłam... IT'S TRUE! joł!... :]

Dodaj komentarz