nienawidze takich ludzi jak on...
Komentarze: 2
taki już jest... zawsze... moze nie tyle co go nienawidze... ale napewno nie potrafię kochac... i może to grzech...ale ja nie potrafię... nawet najgorszy w smaku lek nie jest tak gorzki jak jego oschłość i obojętność... on nie potrafi czegoś docenic... potrafi jedynie skrytykować... nazywa mnie... najgorszymi z najgorszych... on mysli że mnie zna że wie jaka jestem bo bo przecież on jest moim tatą... ale o tym przypomina mu się najczęściej gdy jest w stanie niekontaktującym... czyli poprostu dy jest pijany... wtedy przypomina mu się że ma córkę i że ona go czasem potrzebuje... (...)
ale wtedy jest juz za późno ...
Dodaj komentarz