lut 28 2004

kocham cię życie choć tak srogo mnie każesz......


Komentarze: 4

[dziwne uczucie... boli... boli mnie żal innych, a przecież kiedy się rodziłam oni się śmiali... dziś szlochają nad moją mogiłą, a ja z uśmiechem na ustach powtarzam: "kocham cię życie choć tak srogo mnie każesz..."
dzwony biją, biją a kazdy dźwięk to rok mojego życia... 1, 2, 3 ... 16
teraz odchodze i widze tę jasność którą opisywali nieliczni jest mi dobrze choć umarłam... boję się iść dalej... bo przeciez już nigdy nie wrócę...]

to powyżej to fragment opowiadania pt."śmierć aniołka" nie jest ono o mnie ale napisane przez mojego kolegę... często wymysla takie różne historyjki... ale ta naprawdę jest ładna...
ps. tytuł wymyśliłam ja :) bo mnie o to prosił...michaś nie ma za co :)

anioleq-1 : :
28 lutego 2004, 21:09
"Ech Ty życie łez mych winne, nie zamienię cię na inne"... :)
28 lutego 2004, 18:16
no niezle niezle...;]ja kocham zycie z przekory...za to ze mnie tak traktuje...ja chce pokazac ze ja sie tak latwo nie dam...bede walczyc o to zebym w koncu byla naprawde szczesliwa;>
sarah_connor
28 lutego 2004, 15:10
zdolny twoj koega, tez bym chciala choc jednego takiego ;)
28 lutego 2004, 12:25
"kocham cię życie choć tak srogo mnie każesz..." - fajne ..... ;)

Dodaj komentarz