kocham cię życie choć tak srogo mnie każesz......
Komentarze: 4
[dziwne uczucie... boli... boli mnie żal innych, a przecież kiedy się rodziłam oni się śmiali... dziś szlochają nad moją mogiłą, a ja z uśmiechem na ustach powtarzam: "kocham cię życie choć tak srogo mnie każesz..."
dzwony biją, biją a kazdy dźwięk to rok mojego życia... 1, 2, 3 ... 16
teraz odchodze i widze tę jasność którą opisywali nieliczni jest mi dobrze choć umarłam... boję się iść dalej... bo przeciez już nigdy nie wrócę...]
to powyżej to fragment opowiadania pt."śmierć aniołka" nie jest ono o mnie ale napisane przez mojego kolegę... często wymysla takie różne historyjki... ale ta naprawdę jest ładna...
ps. tytuł wymyśliłam ja :) bo mnie o to prosił...michaś nie ma za co :)
Dodaj komentarz