I need some inspiration..
Komentarze: 6
nigdy nie wiem co pisac na poczatku wiec napisze ze nadal nie moge pisac literki "l" z kreseczką a co ciekawe nie moge jej pisac tylko tu... w tym miejscu... wszędzie indziej się pojawia... trudno... jak bedziecie czytać to jakby z takim rosyjskim akcentem a "ly" ;]
ogólnie to cakiem dobrze mi się zyje... szkola mnie wykańcza... oceny są tak niskie tak jak moja samoocena... wlasnie sporzadzilam pare ściąg na angielski bo będę sie poprawiac i nie moge ryzykowac tym ze czegos zapomne! o nie nie to by bylo nie wybaczalne...
jakis gosciu z wakacji ktore byly dwa lata wstecz pisze do mnie smsy juz chyba od wrzesnia... nie moge sie od niego odczepic a ze nie mam sumienia mu tego wprost napisac to konwersuje z nim za pomoca mojej komóry... i jest giiit
co do tych trzech rodzynków które mi w glowie zawrócily to oczywiscie z zadnym nic nie bedzie... ale co zauwalylam to to, ze zwracaja na mnie uwage glownie jacys lowelasi lub cnotki niewydymki - oby dwa przypadki nadaja sie tylko na jednen dzien, wieczór lub tez noc..- takze nawet chyba nie warto sie zaglębiac w jakiekolwiek związki mimo iz kazdy jest zaje*** handsome*.. ;]
*handsome- z ang. przystojny
Dodaj komentarz