lis 16 2004

I need some inspiration..


Komentarze: 6

nigdy nie wiem co pisac na poczatku wiec napisze ze nadal nie moge pisac literki "l" z kreseczką a co ciekawe nie moge jej pisac tylko tu... w tym miejscu... wszędzie indziej się pojawia... trudno... jak bedziecie czytać to jakby z takim rosyjskim akcentem a "ly" ;]
ogólnie to cakiem dobrze mi się zyje... szkola mnie wykańcza... oceny są tak niskie tak jak moja samoocena... wlasnie sporzadzilam pare ściąg na angielski bo będę sie poprawiac i nie moge ryzykowac tym ze czegos zapomne! o nie nie to by bylo nie wybaczalne...
jakis gosciu z wakacji ktore byly dwa lata wstecz pisze do mnie smsy juz chyba od wrzesnia... nie moge sie od niego odczepic a ze nie mam sumienia mu tego wprost napisac to konwersuje z nim za pomoca mojej komóry... i jest giiit
co do tych trzech rodzynków które mi w glowie zawrócily to oczywiscie z zadnym nic nie bedzie... ale co zauwalylam to to, ze zwracaja na mnie uwage glownie jacys lowelasi lub cnotki niewydymki - oby dwa przypadki nadaja sie tylko na jednen dzien, wieczór lub tez noc..- takze nawet chyba nie warto sie zaglębiac w jakiekolwiek związki mimo iz kazdy jest zaje*** handsome*.. ;]

*handsome- z ang. przystojny

anioleq-1 : :
18 listopada 2004, 18:58
cnotki niewydymki..a znam ich? :> gutaussehend<=przystojny po niemiecku ;)
17 listopada 2004, 18:06
a ja jestem głupia i chcę takiego handsome chłopca ;) a tak btw czuje się wyfuckana przez blokadę prawego przycisku myszy!
17 listopada 2004, 11:33
dobrze ze chociaz są....
16 listopada 2004, 22:52
Nie uogolniajmy dziewczynki , nie uogolniajmy :P [jakby to sie nie pisalo;p]
16 listopada 2004, 22:47
tak, tacy przystojniacy nie maja zbyt duzo w glowie :/
16 listopada 2004, 21:59
odkryłam,że często very handosme boys mają tylko tą swoją handsome a poza nią nic.

Dodaj komentarz