paź 17 2003

bezsens...


Komentarze: 1

ale dzien... qrwa...gadalam z moja dawna kolezanka... powiedziala mi ze jestem pesymistka i szczerze piszac to ona chyba miala racje... bo to jak czlowiek zyje zalezy przeciez od tego jak chce zyc! jezeli ktos chce zyc zle i tylko mysli o smierci (tak jak ja) to tak wlasnie bedzie zyc... qrwa juz sama nie wiem co mam o tym calym jebanym za przeproszeniem zyciu myslec! przecie nie moja wina ze moje zycie jest puste i bezwartosciowe!!

anioleq-1 : :
AniloraK
17 października 2003, 22:41
Hm... Ja sobie niekiedy zadaje pytanie: "Czy moje zycie ma sens?" I odpowiedz na nie brzmi Hm.. Niom ze nie ma sensu ani moje zycie ani kogos innego... Przeciez i tak umre.. Kiedys... Sens calego swiata.. Polega na tym ze ktos umiera a ktos sie rodzi... My jako ludzie powinnismy sie starac aby przyszlosc naszych wnukow prawnokow byla duzo lepsza od naszego tereazniejszego swiata... Eh :/ Pozdrawiam :]

Dodaj komentarz