| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
| 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
| 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
| 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
| 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
dzisiaj poraz ostatni pewnie widzialam swoja "milosc"... bo dzisiaj ostatni raz chlopcy grali tzn. poprostu byl dzisiaj ostatni mecz wlasciwie decydujacy... boshe jaki on pieny i oggole ale moge sie zalorzyc ze nie mam u niego rzadnych szans bo tacy jak on gustuja w tak zwanych "laskach" czyli panienkach a ja nie jestem taka...
ojejqqq... musze sie do czegos przyznac... bo ja chyba sie zakochalam :) jestem cala happy ale jeszcze nie wiem czy w ogole to jest zakochanie bo u mnie czasem takie cos to trwa z dwa dni. ale mimo wszystko bardzo mi się podoba pewien chlopak ktory byl dzisiaj u mnie w szkole (bo wiecie u mnie w szkole odbywaja sie zawody w siate i graja chlopcy). dokladnie to nie wiem czy w ogole gral bo moze poprostu przyszedl popatrzec ale jutro sie troszke mu przyjrze i zobacze czy jest naprawde taki ladny i w ogole dowiem sie moze czegos ciekawego :D jednak najwazniejsze jest to co teraz czuje :))))))))))))))
oj oj oj... jestem chora :( bardzo zle sie czuje i mam wysoka goraczke... a moje przyjaciolki sa na tyle mile ze do mnie przyszly w piatek po szkole (wlasciwie to moja mama je o to prosila) i jedna z nich dala mi zeszyty z pretensjami kiedy ja jej je oddam :\ a na dodaten dobila mnie tekst agaty ktora powiedziala ze co mi wlasciwie jest bo wcale nie wygladam na taka chora... no coz takie zycie juz jest czasami to sie qrwa czuje jak piate kolo u wozu ale mniejsza z tym ...
sory ze tak dawno nie pisalam ale mam duzo nauki i muszem sie poprawic z kilku przedmiotow ale chcialam napisac ze nie pale już tydzien :D i jestem bardzo smutna z tego powodu bo juz nie mogem wytrzymac strasznie mnie ciagnie... juz ciagle cos jem cukierki ciasteczka jogurty gume do zucia poprostu caly czas ale to i tak nic nie daje bo nie potrafoie zapomniec i bardzo chce zapalic....
LUDZIE DAJCIE MI FAJKE ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! ! !
dzien zmarlych to dzin ktorego nienawidze... nie lubie tam chodzic. tam jest tylko smierc, czasem jakies wspomnienia, stracone nadzieje...jednak kiedy w ten dzien ide na cmentarz gdy jest juz ciemno zawsze zaczynam plakac...nie wiem dlaczego lzy same plyna mi spod powiek nie wiem czemu tak sie dzieje jednak ja wtedy czuje sie tak dziwnie. przypominaja mi sie wszystkie najpiekniejsze chwile mojego zycia tak jakby wszystko przebiega mi przed oczami poraz ostatni i nagle otrzasam sie i to wszystko znika wraca do normy moje myslenie ze nie nadzidze tego dnia i ze powinnam juz je opuscic...