Archiwum październik 2003, strona 1


paź 08 2003 kochac smierc...
Komentarze: 2

znow mam dosyc zycia... prosze Boga aby sie nie obudzic tej nocy i zasnac snem wiecznym. Przestac plakac, przestac sprawiec bol innym! chce umrzec, polozyc sie i nie wstac, bo byc moze po smierci nareszcie zaczne byc szczesliwa :(

kiedys mialam sen, bylo to juz dosyc dawno temu... w nocy jakos mialam drgawki i bylo mi bardzo zimno i chociaz bylam cala optulona pierzyna to nic mi nie dawalo, nareszcie po jakims czasie udalo mi sie zasnac...wtedy mialam sen...snila mi sie smierc...bylam w jasnym pokoju wraz z moimi kolezankami z klasy (bylo ich 8), wszystkie bylysmy w bialo poscielonych lozkach i kazda z nas czekała...czekala na smierc...jednak nie cierpislysmy z tego powodu, na naszych twarzach widniala radosc i niepewnisc...co kilka chwil "umierala" jedna z nas i tak doszlo do mnie... pozostalam tylko ja sama...reszta dziewczyn juz "umarla" czekaly na mnie okrazajac moje lozko, te dziewczyny byly jasne jakby "przezroczyste" mialy usmiech na twarzach czekaly ze mna na te niezwykla chwile...i...wtedy wlasnie sie obudzilam bylo mi strasznie goraco zaczelam sie bac nie wiem czemu... poszlam i obudzilam moja mame, dotknela czola przestraszyla sie... poszla ze mna do pokoju polorzylam sie... widzialam w oczach mojej mamy strach, bol i niepewnosc czy mnie nie straci, bala sie ze juz nigdy wiecej mnie nie ujrzy, chciala dzwonic po karetke jednak ulegalam aby tego nie robila...jedyne co wiedzialysmy to to ze mialam goraczke i to bardzo wysoka, mama bala sie sprawdzic jak bardzo, nie poszla po termometr , moze i lepiej, goraczka na pewno przekraczala 40 stopni bo gdy probowalam polorzyc naga noge na rowniez nagiej nodze to az mnie parzylo i sprawial mi bol kazdy ruch...

teraz gdy sobie to przypominam wiem ze mogloby mnie juz tu nie byc ale mimi wszystko jestem i moze to zle jednak mnie nauczylo to jednego ze smierc to nie jest cos starsznego cos czego powinnismy sie bac bo to czeka na kazdego z nas...

                                                        
anioleq-1 : :
paź 05 2003 pochmurna niedziela
Komentarze: 3
anioleq-1 : :
paź 04 2003 trzepus koffanie moje :)
Komentarze: 1

te notke kieruje do mojego trzepusia koffanego... przypominam iz trzepak to moj żółw :) on jest taki malutko ale bazo go koffam bo jezd juz ze mna rowne 4 lata :D wiec trzepus pamietaj kooffam ciem hihi :))

                           

anioleq-1 : :
paź 04 2003 dyskoteka
Komentarze: 0

wcoraj byla dyskoteka nie powiem bo bylo calkiem fajowo troszq sobie wypilam % wiec mi sie wsio podobalo ;)

                           

anioleq-1 : :
paź 02 2003 szpital
Komentarze: 0

czesc wam dzisiaj nie bylo tak zle jak zawsze bywa... jezdnak musialam zwiac z dwoch ostatnich w-f ow poniewaz brat eweliny (mojej przyjaciolki) powiedzial mi w szkole ze ewelina jest w szpitalu bardzo mnie to zmartwilo wiec ja i agata poszlysmy (a raczej pojechalysmy z alanem) i ja odwiedzilismy :)

a tak w ogole to jutro jest dyskoteka klasowa (mojej klasy) nie wiem czy pojde bo nie mam z kim bo ewelina chora a agata nie moze (bo jej qrwa alan nie kaze :/... ) nie wiem tak bardzo chcialam isc ale wyglada na to ze nie pojde :(

                                            

 

anioleq-1 : :